Jakub Regulski

Jakub Regulski - STOP Hejt!

Treści, do których się tu odnoszę to festiwal kłamstw, pomówień i kalumnii. Żadne z nich nie znajdują najmniejszego uzasadnienia w faktach. To zbiór wyssanych z palca oszczerstw, podanych w sposób niezwykle odrażający i dążący do zmanipulowania odbiorcy. Stworzona strona z nieprzypadkowo wybranym adresem domeny z moim nazwiskiem, ma doprowadzić do zdyskredytowania mnie i zniszczenia mojego dobrego imienia, na które całe życie ciężko pracowałem.


Definicje

Cyberstalking – jest szczególnym typem stalkingu, wykorzystuje bowiem narzędzia elektroniczne oraz sieć internetową do osaczania swojej ofiary. Stalker w swoich działaniach posuwa się do fałszywych wpisów rozpowszechnianych w sieci, kradzieży tożsamości, nagabywanie ofiary poprzez pocztę e-mail, portale społecznościowe czy fora internetowe. Takie działania, poza zastraszaniem i nagabywaniem ofiary, mają szeroką szkodliwość społeczną ponieważ nieprawdziwe informacje docierają do znajomych, pracodawców i innych osób postronnych potęgując osaczenie, którego sprawcą jest stalker. Działania te obejmują: rozpowszechnianie negatywnych informacji, kradzież tożsamości czy inwigilację ruchów podejmowanych przez ofiarę w sieci.

Trolling - jest pojęciem, które niestety na dobre już zadomowiło się w codziennym słowniku. Oznacza manipulacyjne i napastliwe wpływanie na współużytkowników internetu, wykorzystując w przekazie wyzwiska, obelgi, kłamstwa czy oszczerstwa. Ma często charakter niezwykle agresywny. Sprawcą trollingu jest hejter. Osoba, która wygłasza w internecie swoje osądy na temat innych ludzi. Jak to robi? Używa agresji, obraźliwych form, posługuje się kłamstwami, nadużyciami i manipulacjami, a wszystko ukrywa pod maską anonimowości. Słowa hejtera pozostają bez pokrycia, nie znajdują umocowania w argumentach, logice, ani racjonalnych przesłankach – mówiąc krótko – nie mają nic wspólnego z prawdą. Sprowadzają się do zniesławienia, które zgodnie z art. 212 Kodeksu karnego, jest przestępstwem. Zniesławienie czy hejt, mają jeden cel – zdyskredytować hejtowaną osobę w oczach opinii publicznej, narażając na liczne straty moralne, emocjonalne, a w konsekwencji utraty zaufania, również finansowe


Dlaczego powstała oszczercza strona?

Przyczyna jest banalnie prozaiczna. Ta zorganizowana z użyciem niemałych środków finansowych i dużego nakładu czasu akcja, ma na celu stworzenie przekazu, jakobym miał być osobą niegodną zaufania, słabym menadżerem, złym i pozbawionym zasad człowiekiem. Niżej dojdziemy do tego, z jakich przyczyn autor strony się na to zdecydował.


Jakich środków użył autor?

Trywialnie niskich lotów. Żadne z opublikowanych treści nie mają umocowania w faktach, nie zostały opublikowane (bo nie istnieją!) żadne dokumenty, ani potwierdzenie żadnej z postawionych tam tez. Przekaz opiera się na wyssanych z palca oszczerstwach, a rzekomymi dowodami mają być zrzuty ekranów. Pochodzą w głównej mierze z serwisu, który pierwotnie powstał w celu możliwości oceniania pracodawców przez pracowników. W praktyce jednak, ze względu na bardzo mgliste zasady i brak rzetelnej weryfikacji, stał się miejscem, w którym kto chce, może napisać absolutnie co chce. Co więcej, zasady portalu pozwalają najpierw na opublikowanie w nim dowolnych i niezweryfikowanych treści szykanujących, a po wykupieniu przez osaczonego płatnej opcji premium (profil VIP), zarządzanie nimi i ukrywanie ich przed odbiorcami. Bazowo więc, zasady rodzą sytuacje patologiczne. Wiele (jeśli nie większość) z publikowanych tam treści, ma charakter niezwykle krzywdzący w stosunku do opisywanych tam podmiotów i kierując się logiką zdroworozsądkowego człowieka, trudno dawać im bezkrytyczną wiarę.

Na obszernie opisanej stronie hejter w kółko powtarza te same kłamstwa, licząc na to, że (…) kłamstwo powtórzone tysiąc razy stanie się prawdą (…) – niebezpieczne skutki prowadzonej w taki sposób retoryki znał już owiany tragiczną sławą minister propagandy III Rzeszy, autor powyższego cytatu, Joseph Goebbels. Zgoła podobnych metod używali również stalinowscy oprawcy z okresu PRL. I choć skutki takich działań w historii świata okazały się tragiczne, hejterowi zupełnie nie przeszkadza świadomość skali krzywdy, którą próbuje wyrządzić. Wszak taki właśnie ma cel.


Jakim człowiekiem jest autor?

Jest zwyczajnym hejterem. Pełną frustracji i nienawiści osobą, która dając się ponieść swoim kompleksom, urazom i życiowym rozczarowaniom, próbuje niszczyć dobre imię uczciwego człowieka. Obok niezwykle niskich lotów pobudek, naszego hejtera charakteryzuje również dziecinne tchórzostwo. Dorośli ludzie – jeśli decydują się na otwarty konflikt z drugą osobą – potrafią stanąć z nią twarzą w twarz i mają odwagę na konfrontację. Nasz hejter ma odwagę kłamać, zmyślać i rzucać oszczerstwami, ale nie ma już odwagi na to, aby podpisać się pod kalumniami swoim nazwiskiem. Formy stosowanego przez niego przekazu są tak samo prymitywne, jak jego moralne zasady.


Do czego posunął się anonimowy troll?

Schematyczne, zaplanowane działania pochłonęły mnóstwo czasu i bardzo duże pieniądze. Śmiało można więc wyciągnąć wniosek, iż hejter jest niezwykle zdeterminowany. To doskonale wpisuje się w profil małego, zakompleksionego człowieka, który zrobi wszystko, żeby poczuć satysfakcję z niszczenia drugiego człowieka. Troll w swojej pokrętnej metodyce posunął się również do kradzieży – moich zdjęć, tożsamości, danych osobowych. Nie cofnął się więc również przed popełnianiem przestępstw


(Nie)skuteczna anonimowość daje złudne poczucie bezpieczeństwa

Żeby uniknąć poniesienia odpowiedzialności za swoje działania, hejter wykorzystuje rozliczne metody, żeby ukryć się przed literą prawa i światłem dziennym. Bardzo dba o swoją anonimowość i wydaje mu się, że jest w tym skuteczny – cieszy się złudnie fałszywym poczuciem bezkarności. Podpisuje się pseudonimami, stronę internetową oraz domenę rejestruje na serwerach poza terenem UE, używa technologii do ukrycia adresu IP serwera – próbuje znanymi sobie środkami utrudnić swoje wykrycie. Ale nie takich „specjalistów” już udawało się namierzyć… Dość oczywistym jest również fakt, iż ktoś o uczciwych intencjach, ktoś kto mówi prawdę i twierdzi, że ma racjonalne podstawy do głoszenia swoich tez, nie poświęca tak wiele uwagi, energii i pieniędzy na to, żeby uciekać i działać z ukrycia.


Jakie pobudki kierują hejterem?

Motywacja trolla jest do bólu przyziemna. Zazdrość, zawiść, chęć zemsty – to destrukcyjne emocje, które towarzyszą ludzkości od zarania. I – jak nie raz pokazała historia – obracają się prędzej czy później przeciwko temu, kto się nimi kieruje. Hejter zetknął się ze mną w swoim życiu zawodowym. Finał naszej relacji opierał się na dość prostej zależności. Nieuczciwy przedsiębiorca i pozbawiony pryncypiów człowiek, który chciał dokonać niezgodnych z zasadami, niemoralnych czynów. Chciał podjąć szkodliwe dla organizacji decyzje, którym ja się stanowczo sprzeciwiłem. Nieugięty stanąłem z nim twarzą w twarz i miałem odwagę walczyć z patologiami, złodziejstwem i malwersacjami. Kierując się własnym kręgosłupem moralnym, zasadami i uczciwością, która towarzyszy mi we wszystkich decyzjach w życiu, powiedziałem stanowcze NIE! W wyniku mojej decyzji o tym, aby pozostać wiernym wyznawanym wartościom, padłem ofiarą prymitywnej zemsty maluczkiego człowieka bez ambicji i honoru.


Z kim wobec tego mamy do czynienia?

Analogii można szukać w przysłowiu „Złodziej krzyczy: łapać złodzieja!”. Dość dobrze oddaje ono charakter tej niecodziennej relacji. Posiadając pełną wiedzę o swoich własnych, kompromitujących poczynaniach, hejter nie cofnie się przed żadnym oszczerstwem, żeby oddalić swoje zdemaskowanie. To człowiek, który w poczuciu własnej porażki i nieudolności, zrobi co w jego mocy, aby pokazać światu, że nie jestem wiarygodny. Ja jednak nie czuje się w żadnym stopniu zastraszony. Mam siłę i odwagę podpisać się pod swoimi słowami nazwiskiem, które cieszy się szacunkiem. Nie mam najmniejszych oporów przed upublicznieniem informacji na swój temat, ani umocowaniem ich w wiarygodnie rzetelnych ramach dzięki posiadanym świadectwom, dokumentom i faktom, które bronią się same. Tylko kłamcy atakują z ukrycia – chowają się, bo doskonale wiedzą, że ich pozorna siła jest wyłącznie ułudą. I nawet najgłośniejsze „ujadanie” nie jest w stanie tego zmienić.

Chcąc bronić swojego dobrego imienia, odpowiem po krótce na stawiane mi „zarzuty”. Nie po to, aby wdawać się z anonimowym trollem w bezproduktywną polemikę, lecz aby wyłożyć na stół karty, w których nie mam nic do ukrycia.


Jakub Regulski. Kim jest? Kluczowe informacje

Inżynier informatyki. Wykształcony, władający 3 językami obcymi specjalista, posiadający 15-letnie doświadczenie menadżerskie w zarządzaniu wieloosobowymi zespołami w największych światowych koncernach motoryzacyjnych. Legitymujący się ekspercką wiedzą teoretyczną, praktyczną i szerokimi kompetencjami. Menadżer, który w trakcie wieloletniej kariery budował zmotywowane zespoły o mierzalnej skuteczności działania. Racjonalny profesjonalista, u podstaw decyzji którego zawsze na pierwszym miejscu stoi człowiek i dobro organizacji, której dobrze pojmowanych interesów zobowiązał się pilnować.


Metody zarządzania Jakuba Regulskiego

Budowa zdrowych, otwartych relacji w zespole, troska o szeroko rozumiane dobro pracownika oraz komfort jego pracy. Zarządzanie, oparte o wspieranie niezależności, samodzielności i budowę wewnętrznej motywacji. Model menadżerski, oparty o tworzenie silnych, zgranych zespołów, których członkowie są swoim oparciem i wzajemnie się uzupełniają kompetencjami. Liczne listy rekomendacyjne oraz referencje, również od pracowników, stanowią niekwestionowane poparcie powyższych słów.

Skrót pozytywnych referencji Jakuba Regulskiego - wersja Polska

Podsumowanie refrencji Jakuba Regulskiego - wersja Angielska

Skrót pozytywnych opinii pracodawców o Jakubie Regulskim

Podsumowanie opinii o Jakubie Regulskim w wersji Angielskiej


<
Czytaj także: Jakub Regulski - Blog.
Ochrona ESC - Jakub Regulski
Ochrona przed wyładowaniami elektrostatycznymi (ESD)
Czytaj także: Jakub Regulski - Blog.
Bezpieczeństwo i Higiena Pracy - Jakub Regulski - część 1
Minimalne wymagania BHP dla maszyn i urządzeń
Czytaj także: Jakub Regulski - Blog.
Tablica wizualizacji produkcji i komunikacji - Jakub Regulski
Tablica Wizualizacji Produkcji i Komunikacji – część 1
Czytaj także: Jakub Regulski - Blog.
Komunikacja w przedsiębiorstwie - Jakub Regulski
Komunikacja w przedsiębiorstwie - Jakub Regulski
Czytaj także: Jakub Regulski - Blog.
8 Muda - Jakub Regulski
8 Muda – klasyfikacja strat w procesie zarządzania przedsiębiorstwem – części 1
>

Sposoby budowania relacji przez Jakuba Regulskiego

Motywowanie poprzez szacunek, zrozumienie potrzeb i wnikliwe słuchanie. Docenianie wartości pracownika – świadomość, że to właśnie praca pojedynczych, indywidualnych jednostek stanowi największą wartość przedsiębiorstwa i to ona jest motorem jego rozwoju. Wdrażanie licznych programów motywacyjnych, premiujących, nagrodowych i socjalnych – w myśl przekonania, że człowiek, który czuje się doceniony, przebywa w przyjaznej atmosferze i pracuje w komfortowych warunkach, nie tylko zwiększa swój potencjał zawodowy, ale również czuje się częścią firmy i z niewymuszoną przyjemnością chce pracować na jej sukces.


Zespół i warunki pracy według Jakuba Regulskiego

Głęboka i wnikliwa analiza potrzeb, szczere wsłuchiwanie się w głosy zespołu, troska o umotywowane realnymi zasadami poczucie bezpieczeństwa, zwłaszcza na stanowiskach produkcyjnych – gdzie nietrudno o nieszczęśliwe wypadki oraz zapewnienie jak najlepszych warunków pracy – to kluczowe i krytyczne kryteria budowania skutecznych zespołów. Bezkompromisowe procedury bezpieczeństwa oraz innowacyjne rozwiązania, dzięki którym pracownik cieszy się dobrymi i komfortowymi warunkami pracy, rozwinięty pakiet socjalny, liczne udogodnienia – to jedyny sposób na to, aby ludzie w swoim środowisku pracy czuli się dobrze, pewnie, bezpiecznie i zachęceni swoim realnym wpływem oraz wypracowaną jakością warunków, chcieli być częścią zespołu.


Taktyka budowania jedności w zespole przez Jakuba Regulskiego

Zmniejszanie dystansu, dostępność kadry zarządzającej, relacja oparta na zaufaniu, szacunku i zrozumieniu – to kultura komunikacyjna, która jest efektywnym sposobem na zbudowanie zgranego i silnego w swojej skuteczności działania zespołu. Premiowanie sukcesów, wsparcie wybitnych jednostek w rozwoju i motywowanie poprzez pozytywne doznania, to wspólna praca kadry menadżerskiej i członków zespołu nad tworzeniem przyjaznych, pozytywnych relacji, które w zespole tworzą jedność.


Postawa Jakuba Regulskiego w trudnych sytuacjach

Skomplikowane i problematyczne sytuacje bywają częścią życia każdego człowieka, mnie również nie udało się ich zupełnie uniknąć. Pierwszym i wymiernym przykładem tego, jak postępuję i działam w trudnych chwilach jest niniejsza strona. Pozostawiając negatywne odczucia w tyle, w profesjonalny, rzetelny, wyważony i pozbawiony gwałtownych emocji sposób odnoszę się do kłamstw hejtera, prezentując swoją sylwetkę.

Zawodowo każdy menadżer jest zmuszony czasem podejmować trudne działania i mierzyć się ze skomplikowanymi sytuacjami. Jak to bywa w dużym zespole i wielkich korporacjach, można spotkać się z mnóstwem postaw godnych podziwu, ale również z ludźmi nieuczciwymi. Do trudnych decyzji na pewno można zaliczyć te związane z wprowadzaniem szczelnej polityki finansowej, organizacją komitetu akceptacji zakupów, który skutecznie ograniczył możliwości wpływania na decyzje zakupowe, eliminując malwersantów i jednostki, które próbowały w ten sposób, kosztem finansów organizacji, zwiększać swój osobisty majątek czy wdrożenie konsekwentnej polityki ściągania należności od dostawców. Tego typu działania zwykle spotykały się z powszechnym uznaniem ze strony tych, którym interes firmy był bliski. Równocześnie jednak, rodziły sprzeciw, opór i krytykę tych, którzy poprzez uszczelnienie zasad, nie mogli dłużej ich łamać.

Rolą dobrego menadżera jest dbanie o kapitał firmy. Kapitałem firmy są ludzie, ale i szeroko pojęty majątek. Nigdy nie miałem problemu z relacjami międzyludzkimi i doskonale radzę sobie z tworzeniem przyjaznej atmosfery pracy w zespole, ale nie uchylam się również przed trudnymi decyzjami, także personalnymi, które choć nie zawsze są akceptowane przez jednostki, to czasem stanowią wyższą konieczność. Uczciwość, odpowiedzialność i konsekwentne przestrzeganie zasad, to wartości, których, jako człowiek i menadżer, oczekuję po równo - od siebie i od innych.


Znaczenie i wartość prawdy dla Jakuba Regulskiego

Prawda ma to do siebie, że broni się sama. Dowody są dowodami, a dokumenty stanowią niepodważalne potwierdzenie stawianych przez nie tez. Można próbować nimi sterować, uciekać się do manipulacji i przedstawiać je w wygodnym dla siebie świetle, nie zmienia to jednak istnienia niezaprzeczalnych faktów. Wbrew twierdzeniom trolla, co oczywiste nie byłem wyrzucany z kolejnych firm, a niepodważalnym potwierdzeniem takiego stanu rzeczy są przedstawione przeze mnie liczne świadectwa pracy, nagrody oraz referencje. Poniżej prezentuję referencje od pracodawcy, nagrodę pracownika roku 2017 oraz świadectwo pracy całkowicie dyskredytujące fałszywe twierdzenia trolla jakobym zgodnie z fałszywym komentarzem miał być wyrzucony z pracy. Proszę zwrócić uwagę na daty dokumentów oraz fałszywego wpisu.

Referencje Jakuba Regulskiego wersja Angielska wersja 1

Referencje Jakuba Regulskiego wersja ENG wersja 2

Nagroda pracownika roku 2017 dla Jakuba Regulskiego

Świadectwo pracy Jakuba Regulskiego

Zarzuty dotyczące rzekomo nieprawdziwych nazw pracodawców, okresów zatrudnienia czy posługiwanie się skrótami w nazwach firm są tak dalece absurdalne, że polemika wydaje się aż śmieszna. Owszem, posługuję się skrótami. Podobnie jak czynią to tysiące firm, podmiotów i organizacji na całym świecie - począwszy od nieobco brzmiących dla polskiego odbiorcy skrótów CBŚ, CBA, przez znany chyba każdemu skrót UE, aż po najbardziej cenioną ligę koszykarską świata, używającą w miejsce pełnej nazwy skrótu NBA, przykłady można mnożyć bez końca. Czy posługiwanie się skrótami w miejsce pełnych nazw świadczy o złych zamiarach, chęci ukrycia czegokolwiek, nieszczerości i – co ważniejsze - czy deprecjonuje w jakikolwiek sposób opisane skrótem podmioty lub osobę, która skrótu w opisie użyła? Pytanie jest retoryczne…


"Reakcje pracowników na wiadomości o zwolnieniach Jakuba Regulskiego"

Od czego tu zacząć… Może od stwierdzenia faktu, iż 16 (słownie!) opublikowanych komentarzy zostało zebranych z przeszło 15 lat pracy. Dalej można by się pokusić o analizę, kto owe komentarze pisał, jakie kierowały nim pobudki i jaki przyświecał cel – to jednak wyjaśniamy sobie dość precyzyjnie wyżej, nie będziemy więc bezproduktywnie wracać do tych samych wątków. Dalej, warto wspomnieć, iż w tych samych źródłach znajduje się minimum kilkadziesiąt komentarzy pozytywnych, których autorzy sami i z nieprzymuszonej woli, nie czerpiąc z tego personalnych korzyści, pisali wiele ciepłych słów. Docenili nie tylko styl zarządzania i budowane za jego sprawą relacje, ale również efekty współpracy, atmosferę w zespole i skuteczność wdrażanych przeze mnie rozwiązań.

To tylko skromna ich próbka:

Pozytywne komentarze pracowników na temat Jakuba Regulskiego

Podsumowanie pozytywnych komentarzy na temat Jakuba Regulskiego

Skrót pozytywnych komentarzy - Jakub Regulski

Pozytywne komentarze pracowników na temat zarządzania Jakuba Regulskiego

Pozytywne komentarze na temat polityki BHP Jakuba Regulskiego

Ponadto, odnosząc się do nieprawdziwych informacji o rzekomych zwolnieniach, warto przyjrzeć się bliżej choćby jednej opinii – a w szczególności jej dacie, która w oczywisty sposób zaprzecza faktom. Na dowód czego pozostawiam poniżej również rozwiązanie umowy o pracę – również z datą, która stanowi najkrótszą i najprostszą możliwą odpowiedź na ów zarzut, który jest zwyczajnie wyssany z palca.


Jakub Regulski - Podsumowanie

Mam pozbawioną anonimowości twarz, nazwisko, które cieszy się szacunkiem, bogaty dorobek i zasady, które – choć bywają niepopularne pośród tych, którzy ich nie mają – nadal będą przyświecać moim działaniom zarówno na gruncie prywatnym, jak i służbowym. Nie ukrywam się za internetowymi zaporami, nie chowam za anonimowymi, kłamliwymi oszczerstwami i wiem, że z dumą i godnością mogę spojrzeć w oczy nie tylko oponentom i ludziom, którym naraziłem się swoimi nieugiętymi zasadami, ale przede wszystkim samemu sobie. I choć niezwykle dotkliwe i po ludzku przykre są tak pozbawione moralnych zasad, hejterskie ataki, to głęboko wierzę w to, że na koniec każdy z nas będzie się musiał zmierzyć z własnym sumieniem. Moje jest czyste.

Choć można byłoby się pokusić jeszcze o rozwinięcie każdego z powyższych wątków, szanuję czas odbiorcy i nie chcę nikogo znużyć. Dlatego w tym miejscu postawię już kropkę, gorąco zachęcając do kontaktu każdego, kto będzie chciał dowiedzieć się o mnie i moich zawodowych dokonaniach więcej.